Stary Zamosc - historia

Gmina Stary Zamość , wieś Wierzba  , ciekawa historia gminy i pobliskich miejscowości.

 



Stary Zamość  to gmina podmiejska o charakterze rolniczym. Gmina Stary Zamość położona jest w województwie lubelskim, w północnej części powiatu zamojskiego, w odległości 13 kilometrów na północ od Zamościa, przy drodze krajowej nr 17. Od Lublina-stolicy naszego województwa - oddalona jest o 72 km. Graniczy z gminami: Izbica, Skierbieszów, Zamość i Nielisz. Według danych z roku 2008, gmina Stary Zamość ma obszar 97,19 km2, co stanowi 5,19% powierzchni powiatu. Użytki rolne zajmują 68,55 km2 (70,53%) a lasy 16,15 km2 (16,62%). Liczba ludności w gminie wynosi 5564.

Gmina położona jest na Wyżynie Lubelskiej. Część terenów gminy leży w obszarze tzw. Działów Grabowieckich – stanowiących wschodni kraniec Wyżyny Lubelskiej (ok. 50% obszaru gminy). Druga część zamyka się w obszarze tzw. Padołu Zamojskiego stanowiącego obniżenie Wyżyny Lubelskiej, o przebiegu równoleżnikowym, charakteryzujący się znacznym zróżnicowaniem  żyzności gleb. Wschodnia część gminy leży na skraju Skierbieszowskiego Parku Krajobrazowego.

Stary Zamość ma korzystne położenie komunikacyjne. Wpływa na to przede wszystkim droga Krajowa E 17, która łączy Warszawę poprzez Lublin, Zamość, Tomaszów Lubelski do przejścia granicznego z Ukrainą w Hrebennem oraz droga wojewódzka nr 843 relacji Zamość – Skierbieszów przebiegająca wschodnią granicą fragmentu gminy.





Położenie komunikacyjne oraz bliskie sąsiedztwo Zamościa to ważne atuty Gminy Stary Zamość. Jest to zachęta dla inwestorów kierujących swoją ofertę na wschód. Bliska odległość od Roztocza może być wykorzystywana turystycznie, dlatego również potencjalni turyści mają ułatwiony dojazd.






Historia Gminy Stary Zamość

 

Pierwsze wzmianki o Starym Zamościu, początkowo występującym pod nazwą Zamoście, pochodzą z 1429 roku. Od 1443 roku do XIX w. był władany przez ród Zamojskich. Kiedy kanclerz wielki koronny Jan Zamojski założył w 1580 roku miasto Zamość, wieś nazwana została Starym Zamościem. Miejscowość ta w drugiej połowie XIX w. miała dwie nazwy, Stary Zamość Ordynacki i Stary Zamość Kościelny; wynikało to stąd, że część mieszkańców była zmuszona odrabiać pańszczyznę w folwarku ordynackim, część zaś w folwarku kościelnym. Na początku wsi od strony zachodniej stał kościół parafialny. Przez miejscowość biegła obsadzona drzewami droga zwana Kmicicowym Gościńcem-legenda głosi, że przejeżdżał tędy z wojskami Kmicic z „Potopu” Sienkiewicza. Położenie ekonomiczne miejscowości było bardzo dobre, a to dzięki usytuowaniu obok skrzyżowania dróg wiodących do Lublina i Krasnegostawu, Zamościa, gromady Skierbieszów i gromady Nielisz. Ze względu na tak dogodne położenie ekonomiczne władze carskie skupiły tu niezbędne urzędy obsługujące ludność miejscową i okoliczną. W ten sposób  powstała gmina Stary Zamość, uruchomiono też na miejscu sąd do spraw administracyjnych i działów majątkowych, pocztę i szkołę rosyjską.

W niedługim czasie po zniesieniu pańszczyzny rząd rosyjski wydał plecenie pomiaru gruntów i sporządzenie dokładnego planu posiadłości ziemskich. Następnie wydano ustawę, która głosiła, że ziemia znajdująca się w rękach chłopów staje się ich własnością. W związku z pomiarami, planami i rejestracjami pomiarowymi zaprowadzono księgę wieczystą, zwaną Tabelą. Każdej osadzie uwidocznionej w Tabeli przyznano prawo korzystania z lasów i pastwisk. Włościanin mógł wybierać z lasów ordynacji zamojskiej drzewo opałowe i sosnę budulcową w ściśle określonych ilościach. Dniami wyjazdu do lasu, zwanymi „ugajne”, były środy i piątki każdego tygodnia. Ponadto każdy włościanin pasł swój inwentarz w lesie ordynackim codziennie od wiosny do jesieni.
    W latach 1863-1914 w ordynacji zamojskiej ściśle przestrzeganego zawartych w Tabeli uprawnień chłopów. Każdego roku włościanie otrzymywali asygnaty uprawniające ich do pobierania należności serwitutowych. Wieś zaczęła życie wolne od pracy pańszczyźnianej. Chłopi, których „ukaz” carski nie zastał w posiadaniu ziemi, pozostali bezrolni. Zgłaszali się oni do pracy w folwarku za umówionym wynagrodzeniem w stosunku rocznym.

Władze carskie powołały do życia gminę Stary Zamość, do której włączono piętnaście wsi z przyległymi do nich folwarkami w następującej kolejności: Stary Zamość, Wierzba, Krasne, Wisłowiec, Majdan Sitaniecki, Zabytów, Wiszenki, Sulmice, Kalinówka, Huszczka Mała, Huszczka Duża, Chomęciska Duże, Udrycze, Dębowiec, Chomęciska Małe. Obsada personalna gminy była nieliczna. Na czele gminy stali: wójt  z wyboru i jego zastępca, sekretarz gminy i jego pomocnik. Wójt urzędował dwa dni w tygodniu (we wtorki i soboty), a więc z tego tytułu gmina nie ponosiła dużych kosztów.  W tym okresie życie na wsi zaczynało się stabilizować. Dokonano powszechnego spisu ludności, ustalono wielkość podatków, odbywał się regularny pobór rekrutów do armii rosyjskiej. Podlegał on jednak pewnym ograniczeniom: nie brano do wojska najstarszych synów. Podatki płacono jednorazowo i terminowo. Zbieraniem podatków zajmował się sołtys, który miał sporządzone listy płatników. Część podatków wypłacano na rzecz skarbu, część liczono na składkę gminną.

  Około roku 1898 na wieś zaczęła docierać gazeta „Zorza”, którą włościanie czytali z dużym zainteresowaniem. Później pojawiły się dwie inne gazety. Były to „Zaranie” i „Gazeta Świąteczna”. Zamieszczane na łamach tych gazet artykuły wyrażały dwa odrębne poglądy na sprawy chłopów. Potem przybyły jeszcze trzy czasopisma: „Posiew”, „Polak”, „Głos Ludu”. „Zaranie” pozyskało sobie we wsi najwięcej czytelników i prenumeratów. W 1904 roku prasa podała wiadomość o wybuchu wojny rosyjsko-japońskiej. Wprawdzie pod zaborem rosyjskim nie było powszechnej mobilizacji, to jednak  w czynnej armii rosyjskiej służyli także Polacy. Wielu z nich powróciło do kraju.

W roku 1914 została ogłoszona powszechna mobilizacja. Do wojska powołano nawet rezerwistów do 42 lat. Z powiatów Zamość, Hrubieszów i Krasnystaw rezerwistów powołano do Chełma i Kobrynia, gdzie wydano im umundurowanie i broń i wcielono do kompanii 10 Pułku Atamańskiego, który wchodził w skład 26 Korpusu Armii Rosyjskiej. Mobilizacją objęto także utrzymywane konie. Wszystko to spowodowało, że w rolnictwie zabrakło do pracy ludzi i siły pociągowej.
          Zaczęła się wojna rosyjsko-austriacka. Walczące armie rozciągnęły swoje fronty wzdłuż Bugu i Sanu. W Starym Zamościu w czasie walk spaliło się wiele zabudowań. Ludność chroniła się w pobliskich lasach. Jesienią 1914 roku wojska austriackie cofnęły się do Karpat. W połowie lata 1915r. ofensywa austriacka nabrała rozmachu. Do wsi Stary Zamość przybył konny oddział Dońskich Kozaków w celu ewakuowania ludności. Po zakończeniu ewakuacji wieś została spalona. Część mieszkańców wyjechało w głąb Rosji, część ukryła się w lasach. Z chwilą nadejścia wojsk austriackich, ludzie wrócili do wsi, by w trudnych warunkach zakończyć spóźnione żniwa. Niektórzy z gospodarzy zdążyli nawet przed zimą odbudować domy i częściowo budynki gospodarcze.








Ludność Starego Zamościa zajmowała się przeważnie rolnictwem. Rzemiosło ograniczało się zasadniczo do kowali i stolarzy. Do 1914 roku handel rozwijał się słabo, skoncentrowany był on na sklepach prywatnych, gdzie można było nabyć artykuły codziennego użytku. Pierwszy sklep spółdzielczy w Starym Zamościu założono w 1912 roku. Można się tam zaopatrzyć w artykuły spożywcze i galanteryjne. Organizatorami sklepu byli: Antoni Gil, Kazimierz Mazurek, Adam Wróblewski, Antoni Molas, Tomasz Zderkiewicz, Jan Zderkiewicz, ks. Mikołaj Gozdalski i wielu innych. Sklep prowadzony był przez zarząd podległy własnej kontroli i prosperował dobrze. Wojna, która wybuchła w 1914 roku przerwała jego funkcjonowanie.

W roku 1916 mieszkańcy wsi Stary Zamość oraz sąsiedniej wsi Wierzba postanowili utworzyć w konspiracji Polską Organizację Wojskową (POW). Organizatorami byli: Tadeusz Paszkowski, Jan Jachorek, Jelnicki, Józef Kusy, Jan Maziarczyk. Prezesem tej organizacji został Jan Jachorek, dowództwo marszówki objął Jelnicki. Zadaniem POW była rekrutacja lokalnych szeregów oraz utrzymanie kontaktu z Legionami Polskimi. „Peowiacy” wierzyli, że po wojnie i po prawie półtorawiecznej niewoli Polska odzyska niepodległość. W 1917r. z inicjatywy POW rozpoczęto nauczanie dzieci z zakresu wiedzy powszechnej. Początkowo szkoła ta mieściła się w siedzibie Karola Namysłowskiego, a nauczanie dzieci rozpoczęła pani Namysłowska  (żona Stanisława). Frekwencja w szkole była średnia, ponieważ w dalszym ciągu nie było obowiązku nauczania powszechnego.

Rok 1917 przyniósł następne zmiany :  lokalne władze austryjackie zajęły budynek gminy, zabrały też do swej dyspozycji budynek byłego aresztu gminnego. Żandarmi austryjaccy wydawali rozporządzenia administracyjne i wyznaczali kontyngenty zboża, mięsa, roślin okopowych, warzyw, siana i słomy. Dysponowali też zezwoleniami na przemiał zboża w młynach. Jednakże mimo trwającej wojny, mimo ciężkich warunków bytowania mieszkańcy Starego Zamościa stawiali sobie domy i zabudowania gospodarcze, przezwyciężając szereg trudności, jak brak wozów, koni itd. W myśl okólnika nie wolno było żandarmom pobierać cielnych krów i prośnych świń, a ponieważ urzędnicy ci pochodzili przeważnie z większych miast, nie bardzo więc znali się na rolnictwie i hodowli. Z tego powodu wynikały nieraz zabawne sytuacje : jeżeli znaleźli w chlewie wieprzka o wadze wyższej niż 150 kg, właściciel mówił, że jest to locha prośna i wieprzak zostawał u niego. Na ogół jednak kontyngenty były bardzo uciążliwe. Wtedy to właśnie krążył we wsi wiersz „Dziwne czasy”:

„Miałem łan pszenicy na ojczystej roli
Byłem zawsze syty w doli i niedoli,
Był chlebuś w skrzyni i w żebraczym worze,
Bo po ciężkiej pracy miałem chleb w komorze.
Przyszły dziwne czasy, jakieś kartki dali
I moją pszeniczkę zarekwirowali.
Wzięli na pniu zboże.
Miałem łąkę siana pod lasem, hen, w dole
I po ciężkiej pracy miałem je w stodole
Sianko dla konika, krówki i królika.
Przyszły dziwne czasy, wszystko opisali
I siano i konia zarekwirowali.
Przyszedł wójt poborca, wybrali z zasieku, oddali pół korca,
Zabrali mi buty, miedziany garnuszek, włókno, masło, jaja
I dwie miarki gruszek zarekwirowali,
A tu koniec wojny jeszcze nie bliski.
Przyszły dziwne czasy. Przyjdą jeszcze ludy
Zabiorą z obory, stodoły i budy, a wreszcie i z miski.”

     Jednakże mimo trwającej wojny, mimo ciężkich warunków bytowania mieszkańcy Starego Zamościa stawiali sobie domy i zabudowania gospodarcze, przezwyciężając szereg trudności, jak brak wozów, koni itd. W 1918 roku Polska odzyskała niepodległość. Sporządzono listy wyborcze do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej. Na Gminę Stary Zamość była tylko jedna komisja wyborcza, powstał więc też wielki ścisk. Na wybory wójta zwołano zebranie całej gminy. Głosowano przez podniesienie ręki. Wójtem został wybrany Józef Królikowski, mieszkaniec wsi Wisłowiec. Utrzymał się on na stanowisku przez dwie kadencje. Funkcjonujące władze gminne rozpoczęły organizację prac związanych z budową dróg oraz szkół. Większość robót odbywała się systemem szarwarkowym czyli społecznie ludzie pracowali chętnie, roboty szybko postępowały naprzód. W okresie tym wybudowano szkoły : w Wierzbie, Chomęciskach Dużych, Majdanie Sitanieckim, Wisłowcu. Zakupiono posiadłość Zawadzkich w Udryczach z przeznaczeniem na szkołę podstawową. Wybudowano drogi utwardzone w Wierzbie, Starym Zamościu, mosty murowane w Chomęciskach Dużych, Udryczach.  

1939-45

Na początku wojny - we wrześniu i październiku 1939 roku nastąpiła całkowita dezorientacja miejscowej ludności. Najpierw teren gminy zajęli Niemcy, po ich wycofaniu się przyszła Armia Czerwona, która po dość krótkim czasie wycofała się za Bug. Po odejściu Armi Czerwonej znowu przyszli Niemcy. Gmina Stary Zamość znalazła się na terenie Generalnej Guberni, która miała zostać całkowicie skolonizowana.

W listopadzie 1941 roku rozpoczęła się akcja wysiedlenia gminy. A więc mieszkańcy Starego Zamościa, Wierzby, Chomęcisk Dużych, Chomęcisk Małych, Krasnego, Majdanu Sitanieckiego, Wisłowca, Udrycz przeżyli tragedię wysiedlenia. Gospodarstwa po wysiedlonych Polakach wraz z inwentarzem obejmowali volksdeutsche. Okupant wraz z policją ukraińską urządzał łapanki na ludzi, których wysłano  na roboty w głąb Niemiec. Aresztowano wielu nauczycieli z terenu gminy.

Zaczynał rozwijać się ruch oporu. W odpowiedzi na działalność partyzancką, Niemcy w styczniu 1943 roku spacyfikowali wieś Wierzba rozstrzeliwując 30 osób. (Tablica pamiątkowa w kościele w Starym Zamościu, pomnik we wsi Wierzba). Bilans strat gminy w czasie wojny to około 300 zabitych i zamordowanych, rozgrabiony inwentarz , zniszczone, spalone budynki. W sierpniu 1944 roku odbyło się pierwsze posiedzenie Rady Gminy w wolnej Polsce.


Czasy powojenne

Pierwszym powojennym wójtem wybranym w jawnym głosowaniu został Andrzej Kardasz. Rozpoczęto parcelację folwarków, ziemię przydzielono chłopom bezrolnym i małorolnym. W 1951 roku zniesiono urząd wójta na rzecz Naczelnika Gminy, podległemu bezpośrednio władzom państwowym. Kontynuowano budowę dróg np. do Majdanu Sitanieckiego, Udrycz, Chomęcisk Dużych, Wisłowca, Podstarego Zamościa, Wierzby II. Rozpoczęto budowę sieci wodociągowych. Rok 1989 przyniósł zmianę ustroju Polski. Na czele gmin znowu stanęli wójtowie wybierani w demokratycznych wyborach. Teren gminy Stary Zamość stał się wielkim placem budowy. Od podstaw wybudowano sieć telefoniczną we wszystkich miejscowościach, wybudowana sieć gazowa objęła 95% miejscowości gminy, dokończono budowę sieci wodociągowej doprowadzając wodę do Chomęcisk Małych, Chomęcisk Dużych, Starego Zamościa, Podstarego Zamościa, Majdanu Sitanieckiego. Obecnie cały teren gminy objęty jest siecią wodociągową. Wybudowano bądź wyremontowano wiele kierunków dróg utwardzonych, dzięki czemu każda miejscowość ma dogodne połączenie drogą utwardzoną z siedzibą Urzędu Gminy i drogą krajową Lublin - Zamość. Dokonano remontów wielu szkół w tym bardzo gruntownych np. szkoły w Wierzbie gdzie między innymi wymieniono 75 letnie drewniane stopy na żelbetonowe. W roku 2000 rozpoczęto dużą jak na warunki gminy Stary Zamość inwestycję oświatową - budowę gimnazjum w Starym Zamościu.


Wierzba i jej historia





Wieś położona w środkowej części gminy Stary Zamość, w obrębie Działów Grabowieckich. W 1440 roku właścicielem wsi był Andrzej Piwo z Opulska, który w 1443 roku sprzedał Tomaszowi z Łaźnina Wierzbę i Zamoście za 12 zagonów we wsi Wżdżary w ziemi łęczyckiej i 500 grzywien. Tomasz Zamoyski był właścicielem Wierzby do roku 1470 (A. Janeczek 1993, s. 345). W 1472 roku Zamoście i Wierzba posiadały łącznie 7 i 1/2 łana użytków i 2 karczmy i obie wsie należały do Floriana z Zamościa, syna Tomasza (A. Janeczek, A. Świeżawski 1991, s. 37). W 1556 roku Mikołaj, Jan i Szymon Zamoyscy, dokonali podziału Wierzby, Zamościa i Ruskich Piask (APL, Ks. GKrasn., nr 6, s. 238-39) i Wierzbę otrzymał wówczas Jan (SGKP, wypisy, s. 487). Od bocznej gałęzi Zamoyskich wieś kupił kanclerz Jan Zamoyski i włączył ją pod koniec XVI wieku do Ordynacji Zamoyskiej. W 1639 roku Andrzej Cyrulik posiadał tu jeden półłanek ziemi darowany mu zapewne przez Tomasza Zamoyskiego (M. Stworzyński 1834, przyp. 272).






Juz nie istniejąca chata Pawła i Katarzyny Pirogów z Wierzby

 

W 1659 roku był notowany w Wierzbie stary dwór wybudowany zapewne w XVI wieku (I. Rolska-Boruch 1999, s. 299). W 1793 roku była we wsi karczma, a w 1762 roku także mały browar. Inwentarz z roku 1773 wymienia tu piekarnię i dwa sady, a w 1790 roku zbudowano nową karczmę. Według spisu z 1807 roku był w Wierzbie stary folwark, dwór i sad za dworem (M. Stworzyński 1834, przyp. 272). Pod koniec XVIII wieku wieś liczyła 54 gospodarstwa. W 1800 roku obok folwarku istniała karczma (R. Orłowski 1963, s. 33, 82 i 55). Spis z 1827 roku notował wieś w powiecie zamojskim i parafii Stary Zamość. Liczyła wówczas 51 domów i 371 mieszkańców (Tabella..., t. II, s. 264). Około poł. XIX wieku wieś została podzielona. Jedna część należała do Ordynacji, a dziedzicem drugiej części (poproboszczowskiej?) w 1853 roku był Jan Chrzanowski (APZ, Akta hipoteki Chomęciska B.). W 1880 roku część ordynacka liczyła 3 domy dworskie, 45 domów włościańskich i 537 mieszkańców, w tym 17 prawosławnych oraz 820 mórg gruntówm, natomiast część plebańska liczyła 7 domów i 235 mieszkańców- katolików oraz 107 mórg ziemi. Istniała tu karczma zajezdna i kancelaria gminy Stary Zamość. Folwark poproboszczowski liczył 1 dom oraz 140 mórg ziemi i należał do radcy Tichowicza (SGKP, wypisy, s. 426 i 486). Według spisu z 1921 roku było tu 128 domów i 919 mieszkańców, w tym 5 Ukraińców (Skorowidz..., t. IV, s. 126). W 1929 roku we wsi były 2 cegielnie: M. Gocha i M. Jakimicka, młyn M. Pestrykowa, zakłady mleczarskie należące do Spółdzielni Mleczarskiej oraz wiatrak T. Rybaka (Ks. Adr. 1929, s. 608).
4 stycznia 1943 roku żandarmeria niemiecka w odwecie za wysadzenie mostu w Ruskich Piaskach rozstzrelała 30 mieszkańców wsi, a 31 marca 1943 roku rozstrzelała 1 osobę (Biuletyn GKBZHwP, t. IX, s. 251). W 1947 roku wieś liczyła 1094 ha ziemi oraz 1098 mieszkańców (S. Zgrzywa 1964, s. 7).







Inne zródła przedstawiają taką historię



Korzenie rodu
 W połowie XV wieku na teren dzisiejszej Zamojszczyzny przybył ród, który w sto lat później wydał na świat swego najznakomitszego przedstawiciela, późniejszego kanclerza i hetmana wielkiego koronnego, Jana Sariusza Zamoyskiego - twórcę potęgi rodowej.
Zamoyscy są gałęzią rodziny Łaźnińskich herbu Jelita, pochodzących z województwa łęczyńskiego, z których Tomasz w 1447 roku kupił dwie wsie w południowej części ziemi chełmskiej - Wierzbę i Zamość, nazwany później Starym Zamościem. On też pierwszy nazwał się Zamoyski, zachowując herb Jelita.
Legenda wiąże początki tego herbu z rycerzem Florianem Szarym, przebitym w bitwie z Krzyżakami pod Płowcami (1331) trzema włóczniami. Stąd wywodzi się przydomek Zamoyskich - Sariusz i dewiza herbowa "To mniej boli".
Profesor Stanisław Grzybowski w biografii "Jan Zamoyski" (PWN 1994) pisze natomiast, że osiadły w Starym Zamościu Tomasz ciężko pracował, kładąc podwaliny pod pomyślność rodu. Być może nie przypadkiem przydomek, jakim szczycić się mieli jego potomkowie - Sariusz - nasuwał bardziej prawdopodobne skojarzenie z łacińskim czasownikiem sarrio, uprawiać ziemię gracą lub motyką.
Tomasz miał dwóch synów, Macieja i Floriana. Maciej wybrał karierę wojskową. Służył m.in. w oddziałach węgierskich Macieja Korwina. Drugi syn zajmował się gospodarką i był wójtem w Chomęciskach, Krasnem i Piaskach, leżących w ziemi chełmskiej. Obydwaj bracia używali nazwiska Zamoyski.
Synowie Floriana, którzy odziedziczyli majętności ojca to: Mikołaj (1472-1532) i Feliks (zm. 1535).
Pierwszy wybrał stan duchowny i można uznać, że zrobił w życiu karierę, został bowiem protegowanym królowej Bony. Jako człowiek zdolny i wykształcony, piastował kilka niepoślednich funkcji. Był sekretarzem królewskim, referendarzem dworu królewskiego i kanonikiem krakowskim. Nie bez znaczenia dla pozycji ekonomicznej rodu były dochody z dwu probostw: gorajskiego i wojnickiego. 
Jego brat Feliks "wśród okolicznej szlachty cieszył się poważaniem, czego dowodem były piastowane przezeń urzędy ziemskie: wojskiego bełskiego i chełmskiego, łowczego chełmskiego, sędziego ziemskiego chełmskiego oraz podkomorzego chełmskiego. Był także poborcą bełskim i chełmskim" jak pisze o nim Danuta Wójcik - Góralska w książce "W służbie czterech monarchów".
Fortuna jego stale rosła, miał więc czym obdzielić synów. Najstarszy Mikołaj zmarł w młodym wieku, Florian otrzymał w 1582 roku urząd chorążego ziemskiego chełmskiego, a trzeci Stanisław (1519 -1572) - ojciec Jana, założyciela Zamościa - dostał Skokówkę z zamkiem i wsie Żdanów, Kalinowice, Tworyczów, Łętownię i połowę Pniowa.
Pierwsza wzmianka o Skokówce pochodzi z roku 1450. Do rąk Zamoyskich dostała się w 1517 wraz z sąsiednimi wsiami. Na wzgórzu - oblanym od strony zachodniej wodami rzeki Topornicy a od południowego-wschodu wodami Łabuńki - stał obronny dwór kryty wypalaną dachówką.
Okalał go rozległy mur z kamienia i cegły, broniący. dostępu niepożądanym gościom. Rzeki oblewające wzgórze schodziły się w obszernym stawie od strony północno-zachodniej. Takie położenie wzgórza skłoniło właścicieli Skokówki do wybudowania tam swojej siedziby.
Rodzinny Zamość wzbogacającego się Stanisława powstał na gruntach wsi Skokówka. W nagrodę za czynną służbę wojskową w walkach z Moskwą, Tatarami i Wołochami Zygmunt August obdarował go starostwami bełskim i zamechskim, a następnie uhonorował godnością kasztelana chełmskiego. W ten sposób jako pierwszy z rodu zasiadł między senatorami i doszedł do fortuny, która się liczyła w Rzeczypospolitej.
Idąc z postępem czasu Stanisław dał wciągnąć się w nowinki religijne. Jak wielu ze szlachty stał się gorliwym wyznawcą kalwinizmu. W tej wierze wychował swoje dzieci, a miał ich kilkoro z Anną Herburtówną, primo voto Lipską. Pierwszy ich syn zmarł w wieku 19 lat. Pozostała dwójka: Jan Sariusz i Anna. Po śmierci pierwszej żony Stanisław wstąpił ponownie w związki małżeńskie z Anną Orzechowską. Z tego małżeństwa przyszła na świat córka Zofia. Tak więc jedyny syn Jan Sariusz był spadkobiercą nadziei i fortuny ojca. Urodzony 19 marca 1542 roku na zamku w Skokówce, wsi nieopodal której 38 lat później założy miasto Zamość.



Ciekawe miejsca - Zabytki




Na terenie gminy znajduje się wiele obiektów architektury o walorach zabytkowych.
Obiekty i zespoły zabytkowe oraz postulowane do ochrony:

 
Chomęciska Duże
1. Zespół szkolny składający się z:
- murowanrgo budynku szkolnego 1928 r.
- drzewostanu rosnącego na działce szkolnej

2. Zespół folwarczny składający się z:
- drewnianej rządcówki z XIX, XX wieku
- drzewostanu towarzyszącego rządcówce (szpalery, aleje obrzeżne i dojazdowe, grupy drzew przy budynkach)

Krasne
1. Cmentarz wojenny z I wojny światowej, z mogiłami z II wojny światowej, nieczynny
2. Kaplica murowana z 1908 roku MB Nieustającej Pomocy
3. Drewniane domy z 1906, 1920 i 1922 roku

Majdan Sitaniecki
1. Cmentarz wojenny z I wojny światowej położony w lesie Pańska Dolina, nieczynny
2. Drewniana kapliczka św. Jana Nepomucena, brogowa z pocz. XX w

Stary Zamość
1. Zespół kościelny składający się z:
- murowanego kościoła wzniesionego w 1592-3 roku, rozbudowanego w XVIII wieku
- murowanej kaplicy pogrzebowej z początków XX wieku
- murowanej plebani z końca XIX wieku
- murowanego ogrodzenia z 3 kapliczkami i 2 bramami, wzniesionego na przełomie XVIII i XIX wieku
- cmentarza przykościelnego z XVIII, XIX wieku z drzewostanem
- kapliczka słupowa z datą 1699 oraz figurą MB Niepokalanie Poczętej z 1873 r.
- drewnianej organistówka z końca XIX wieku

2. Dawny folwark Ordynacji Zamojskiej, obecnie Dom Ponocy Społecznej, składający się z:
- murowanej rządcówki
- murowanej stajni z 1900 roku
- czworaka drewniaego w ruinie
- murowanych budynków gospodarczych w ruinie
- murowanego budynku inwentarskiego
- pozostałości drzewostanu

3. Cmentarz grzebalny, czynny.

Udrycze
1. Zespół dworski składaj.ący się z:
- dworu murowanego z XVIII w., przebudowanego z 2 poł. XIX w
- oficyny murowanej z XVII w., przebudowanej
- kaplicy murowanej z XVI/XVII w., dawniej "ariańskiej", obecnie rzymsko-katolickiej
- parku XVII-wiecznego, barokowego a następnie romantycznego z zachowanymi tarasami ogrodu, o powierzchni ok. 7 ha, z układem wodnym, zawierającego ponad 200 drzew, przekompowanego w pocz. XIX w.
2. Kapliczka murowana z XVIII/XIX wieku św. Jana Nepomucena.
3. Dom drewniany z 2 ćwierćwiecza XX w., obecnie biblioteka i świetlica.
4. Murowana kaplica Matki Boskiej Nieustającej Pomocy z przełomu XVIII i XIX wieku

Wierzba
1. Cmentarz wojenny z I wojny światowej, nieczynny
2. Pomnik obok GOK-u //zobaczyć nazwę
3. Pomnik za Ośrodkiem Zdrowia // zobaczyć nazwę

Kolonia Udrycze
1. Kapliczka domkowa drewniana z końca XIX wieku

Wisłowiec
1. Kapliczka Najświętszej Marii Panny, murowano - drewniano - żeliwna z 1910 roku

Pańska Dolina
Wspaniale lasy liściaste ,małe źródełko z którego wybija się woda krystaliczna ,duże i zdrowe grzybki najczęściej spotkane borowiki, polany czerwonych poziomek, kępy czarnych jagód, zdrowe powietrze i cudowne krajobrazy. Dojechać tam można trasą: Stary Zamość-Wierzba Pańska Dolina lub Udrycze -Wisłowiec. Pańska Dolina to raj dla zbieraczy jagód i grzybów. To dobre miejsce dla osób, które potrzebują spokoju.

Kryniczny Dół
Położony na końcu wsi Wierzba . Miejce bardzo urokliwe . Z pobliskiego wzgórza wybija
źródełko o kystalicznie czystej wodzie. Stąd juz blisko do przepięknego lasu Pańskiej Doliny.



Zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć .

 

Nie śpiesz się ... :)
 

O mnie ...
 


Chciałem się przedstawić..nazywam
się Mirosław Józef Wiśniewski
Mieszkam w Legionowie koło
Warszawy.

Interesuję się informatyką
grafiką i fotografią. A tak w zasadzie
to mam bardzo szeroki wachlarz
zainteresowań.

Lubię poznawać ludzi
i nawiązywać przyjaźnie. Staram się
pomagać potrzebującym w miarę
swoich umiejętności.

Z komputerem
mam do czynienia od zarania
informatyki w naszym kraju. Czasu
posiadam dużo , jestem emerytem
:)

Zapraszam częściej do zaglądania
na moją witrynkę . Wszystkim ,którzy
tu zajrzą życzę uśmiechu i pogody
ducha. -

Moja Top-lista zapraszam
 

Tylko Najlepsze strony


Mój tomik



Kontakt


Wiosna
 
Wiadomości
 


 
Dzisiaj na stronę zajrzało 7 odwiedzającytutaj !
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja